Zesłanie Ducha Świętego - homilia Ks. Andrzeja


Odnowy, odbudowy chrześcijańskiej tożsamości potrzebuje cała Europa. Słowa, które wypowiedział w Santiago de Compostela w 1982r Ojciec Święty Jan Paweł II ciągle są aktualne:
,, Ja, biskup Rzymu i pasterz Kościoła powszechnego, kieruję do ciebie Stara Europo wołanie pełne miłości : odnajdź siebie samą ! Bądź sobą ! odkryj swe początki, tchnij życie w swe korzenie !”
Europa gubi swoją tożsamość... zapomina o prawdziwych wartościach: o Bogu, o sensie życia, o prawdzie i sprawiedliwości. Odrzuca jakąkolwiek zależność od Boga, od prawdy i dobra. Nie tylko spycha się religię na przysłowiowy margines, ale próbuje zatrzeć nawet wszelki ślad - burząc Kościoły, usuwając symbole religijne z przestrzeni publicznej... Dużo się mówi o wolności, ale nie wspomina o odpowiedzialności. Z jednej strony widzimy ogromne wysiłki, dążenia do bezpieczeństwa, pokoju, a z drugiej odrzuca się Chrystusa, który jest przecież Pokojem i udziela Ducha Pokoju, ale tym, którzy proszą, modlą się...
Pokój jest przecież owocem przyjęcia daru Ducha św.... Podobnie jedność, porozumienie, zjednoczenie jest możliwe tylko wtedy gdy przyzywamy Ducha Świętego! Jedność jest przecież owocem przyjęcia daru Ducha Świętego.
Nie będzie porozumienia, pokoju, bezpieczeństwa jeżeli odrzucimy Chrystusa i Jego Ducha... Zabiegając o pokój bez Ducha Bożego skutek będzie odwrotny i niestety coraz wyraźniej to widać patrząc na to co się dzieje w niektórych państwach Europy.
Daru Ducha św. , Jego nieustannego działania potrzebuje Kościół. Aby głosić Ewangelię, aby sprawować sakramenty św. konieczne jest wzywanie Ducha Św.... To właśnie mocą Ducha św. w czasie każdej Mszy św. następuje przeistoczenie chleba i wina w Ciało Pana, które możemy spożywać w Komunii św. jednocząc się z Bogiem.
Daru Ducha św. potrzebują wszyscy chrześcijanie. Tak wielu wierzących traci tożsamość chrześcijańską: wielu katolików zaczyna żyć na wzór ludzi niewierzących, z dystansem traktując Boże przykazania... Wielu nie przyznaje się do wiary w niewygodnych okolicznościach, ponieważ mówiąc delikatnie nie ułatwia to życia w doczesnym świecie.
Siostry i Bracia, aby nie ulegać napływającym z zewnątrz złym wpływom, naciskom antychrześcijańskim potrzebujemy daru Ducha Świętego! Aby odważnie i wytrwale żyć po Bożemu – nie tylko od święta, ale na co dzień.... potrzebujemy daru męstwa. Potrzebujemy daru mądrości, aby głosić Ewangelię i żyć Ewangelią tak, by nas ludzie rozumieli – tzn. aby czytelne było to, że jesteśmy wyznawcami Chrystusa.
Kiedy św. Jan Paweł II wołał o Ducha Świętego dla naszej ziemi, to z pewnością życie w tym czasie nie było łatwe, ale wydaje się, że chyba jednak prostsze było rozeznanie tego co jest białe, a co czarne, rozeznanie kto jest kim... Dziś o wiele trudniej rozeznać się co jest dobre, a co złe... widać to szczególnie w polityce. Zło, grzech, przybiera różne ukryte formy, trudno jest rozpoznać co jest prawdą, a co tylko pozorem prawdy... Łatwo człowiekowi zagubić się w takim gąszczu informacji, ideologii, filozofii, i manipulacji prawdą... a w mętnej wodzie diabeł ryby łowi... ostrzega mądre przysłowie..
Siostry i Bracia, każdy z nas potrzebuje nieustannej obecności w naszym życiu darów Ducha Świętego! Potrzebujemy Jego światła, aby jasno wiedzieć co jest dobre, a co złe... Potrzebujemy daru męstwa aby odważnie wybierać tylko dobro i odrzuć wszelkie zło, które tak często na początku wydaje się dobre, nęci, a na końcu okazuje się to jednak złe i fatalne w skutkach...
Gdy szczerze na modlitwie wzywamy Ducha św. On zawsze przychodzi... Przychodzi i przemienia naszą rzeczywistość... dokonuje w nas i wokół nas nawet tego co wydaje się niemożliwe.
Dzisiejsza mszalna sekwencja poddaje nam piękną modlitwę, wracajmy do niej jak najczęściej: ,, Przyjdź Duchu Święty.. obmyj, co nieświęte, oschłym wlej zachętę, ulecz serca rany. Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde, prowadź zabłąkane. Daj Twoim wierzącym, w Tobie ufającym siedmiorakie dary. Daj zasługę męstwa, daj wieniec zwycięstwa, daj szczęście bez miary. Amen.

www.odnowa.ostrow-maz.pl